„Jednak nie przyjedziemy, bo…” Organizując wesele musicie się niestety przygotować na tego typu telefony. Czasem zdarza się, że goście naprawdę mają poważny powód, przez który nie mogą pojawić się na Waszym weselu, ale częściej są to tylko wymówki.

Nierzadko zdarza się, że goście najpierw potwierdzają swoją obecność na weselu, a dzień przed weselem dzwonią z jakimś usprawiedliwieniem. Pomijając sytuacje losowe, na które rzeczywiście nie mamy wpływu, większość tych „usprawiedliwień” to czyste wymówki, które świadczą o braku taktu i klasy niedoszłych gości. Nie wspominając już o niepotrzebnych kosztach, które Para Młoda musiała już ponieść, a których przecież można by było uniknąć, gdyby goście poinformowali o swojej nieobecności wcześniej. Zobaczcie 7 najciekawszych usprawiedliwień nieobecności gości, z którymi będziecie się musieli zmierzyć:

1. Dom nie może zostać pusty, bo okradną

No tak, złodzieje przecież nic innego nie robią tylko czekają na ten jeden, jedyny wieczór, aż wyjedziecie z domu, żeby Was okraść. Wiadomo.

2. Musimy dojechać i nie będziemy mogli się napić

Po pierwsze, zawsze można przenocować po weselu na miejscu. Para Młoda często sama zapewnia przyjezdnym gościom nocleg. A nawet jeśli nie, to na pewno może polecić coś przyzwoitego w okolicy. A po drugie, jeśli ktoś nie może sobie pozwolić na nocowanie poza domem, to sama Wasza obecność na weselu jest dla Pary Młodej ważna. Nadal możecie tańczyć, jeść i dobrze się bawić, a wódki weselnej napijecie się z Młodą Parą przy innej okazji.

3. Mamy za dużo wesel w tym roku

Aha. I tak nam delikatnie mówicie, że na obecności na naszym weselu zależy Wam najmniej. Klasa.

4. Nie mamy z kim zostawić psa

Serio? Nie macie z kim zostawić psa? Przecież wiecie o weselu od dobrych kilku miesięcy. W tym czasie można całe wesele zorganizować, a co dopiero opiekę dla psa na jedną noc!

5. Nie mamy co włożyć do koperty

Para Młoda zaprasza na swoje wesele ludzi, z którymi chce świętować ten jeden z najważniejszych dni w swoim życiu. Oczywiście wypada wręczyć Nowożeńcom z tej okazji jakiś prezent, ale nie popadajmy w paranoję. Młodzi zapraszają gości, bo chcą ich zobaczyć na swoim weselu, a nie dlatego, że chcą dostać od nich grubą kopertę wypchaną dolarami! Jeśli ktoś nie może sobie pozwolić na włożenie pieniędzy do koperty, może kupić lub zrobić jakiś drobny upominek. Młodzi na pewno docenią ten gest.

6. Wyjeżdżamy na wakacje

I nagle okazuje się, że ciocia z wujkiem już rok wcześniej wiedzą, że w terminie wesela będą na wczasach w Kołobrzegu, bo przecież od dwudziestu lat jeżdżą tam akurat na dwa ostatnie tygodnie sierpnia. Zapomniałaś o tym?! O ty! Pewnie jeszcze specjalnie zaplanowałaś wesele w takim terminie, żeby nie mogli przyjść… I co zrobisz? Nic nie zrobisz.

7. W poniedziałek mam pracę

A wesele jest w sobotę, więc co ma piernik do wiatraka? Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby w niedzielę spokojnie wrócić sobie do domu, wyspać się i w poniedziałek wrócić do rzeczywistości.

Wymienione wymówki gości weselnych brzmią często absurdalnie, śmiesznie i wręcz żałośnie, ale niestety są. Dlatego, jeśli jesteś gościem weselnym i wiesz, że nie możesz/nie chcesz być na weselu, na które zostałeś zaproszony, to im wcześniej Młoda Para się o tym dowie, tym lepiej dla wszystkich. Nie zostawiaj takich informacji na ostatni moment. Natomiast jeśli to ty organizujesz wesele, to… lepiej uzbrój się w swój najpiękniejszy uśmiech numer dwa i ze stoickim spokojem przyjmuj wymówki gości. Teraz już przynajmniej wiesz, czego się spodziewać!

Pozdrawiam, Olga Stępień
www.KacikInspiracjiSlubnych.pl

Tagi: wymówki gości weselnych, usprawiedliwienia nieobecności gości weselnych

Zdjęcie tytułowe (główne) tego artykułu, a także wszelkie informacje o jego autorze oraz jego źródle znajdują się tutaj: www.pinterest.com/pin/451767406350901428