Tren w sukni ślubnej dodaje Pannie Młodej powagi, majestatu i oczywiście obłędnie wygląda na zdjęciach. Ale z drugiej strony, może być niewygodny podczas zabawy i plątać się między nogami w tańcu. Jednak szkoda z niego rezygnować całkowicie… Zobaczcie, jakie są rodzaje trenów, a na pewno uda Wam się wybrać idealny dla siebie!
Tren jest przedłużeniem sukni, sprawia, że suknia okazale „ciągnie się” po podłodze. Suknie z trenem ubiera się na wyjątkowe i doniosłe okazje, a ślub niezaprzeczalnie jest właśnie taką okazją. Dlatego tak wiele Panien Młodych decyduje się na tren przy sukni ślubnej. Tu jednak pojawia się pytanie: czy będzie mi z tym trenem wygodnie? Czy nie przewrócę się na parkiecie albo czy wszyscy wokół nie będą mi po tym trenie deptać? Odpowiedź jest bardzo prosta. Wybierz taki tren, który można podpiąć lub wręcz odpiąć. Wtedy tam gdzie trzeba (kościół, sesja plenerowa) ciągnie się za Panną Młodą majestatyczny tren, a tam, gdzie nie jest to konieczne (jak np. podczas tańców na sali weselnej) można go podpiąć pod suknię na guziczku w taki sposób, że nie deformuje to fasonu sukni i nie ma też obaw, że ktoś się o niego potknie.
Panna Młoda ma do wyboru 4 rodzaje trenów:
1. Tren sweep (czyli dosłownie „zamiatający”)
Jest to najkrótszy z trenów, który jest bezpośrednim przedłużeniem sukni ślubnej. Sprawia, że suknia ciągnie się za Panną Młodą i… „zamiata” podłogę. Jednak oczywiście można go podpinać u dołu sukni i odpinać w dowolnym momencie.
2. Tren katedralny
Jest bardzo efektownym, zaokrąglonym przedłużeniem tyłu sukni ślubnej. W porównaniu do trenu sweep, tren katedralny jest dłuższy, na pewno bardziej okazały i dostojny.
3. Tren doczepiany
Może być dowolnej długości, ma kwadratowe zakończenie, a jego największą zaletą jest to, że bardzo łatwo go odpiąć, gdy jest to konieczne. W zależności od fasonu sukni ślubnej, tren doczepia się na wysokości pasa lub kolan, a miejsce doczepienia można przykryć ozdobną broszką lub kokardą. Tren doczepiany również zjawiskowo prezentuje się na fotografiach.
4. Tren Watteau
Jest to swego rodzaju pelerynka, ponieważ tren ten dopinany jest do najwyższej części sukni (ramiączka bądź gorset) i luźno opada aż do ziemię. Najczęściej jest zrobiony z tiulu, żeby nie przytłaczać sukni i Panny Młodej. Do sukni z takim trenem raczej nie nakłada się welonu, ponieważ zdublowałby się z trenem.
Zanim zdecydujesz się na zakup sukni ślubnej z trenem, upewnij się, że swobodnie się z nim czujesz. Stanie na podwyższeniu w salonie sukien ślubnych jest proste nawet w sukni z najdłuższym trenem. Jednak proponuję się również przespacerować, usiąść, wstać, okręcić dookoła kilka razy i wtedy zdecydować, czy dobrze się czujesz z trenem przy sukni. Upewnij się również, że dany tren można podpiąć u dołu sukni lub założyć na palec. To również może fantastycznie wyglądać podczas pierwszego tańca.
Pozdrawiam, Olga Stępień
www.KacikInspiracjiSlubnych.pl
Follow wesele123.pl's board Treny on Pinterest.
Dodano w kategorii Moda i uroda
Komentarze:
Aktualnie brak komentarzy