Księżniczki w bajkach wychodzą za mąż w pięknej białej sukni, za księcia na białym rumaku. Ich fryzury są idealne do samego rana, a na twarzy nie widać nawet cienia zmęczenia czy znużenia… Wróć. Co? Koniec wesela? Czy ktoś z Was widział kiedyś w bajce koniec wesela? A może chociaż taki… prawie koniec wesela? NIE. A wiecie dlaczego? Bo księżniczki w bajkach, tak jak i te prawdziwe księżniczki, czyli WSZYSTKIE Panny Młode, borykają się z tymi samymi problemami. A ponieważ bajki nie nauczyły nas w dzieciństwie, jak sobie z nimi radzić, to teraz wchodzę ja – cała na biało... albo ecru, i przedstawię Wam, jak wybrnąć z kilku problematycznych sytuacji.
1. Gdy na Waszym weselu będą dzieci
Niezależnie od tego, czy kochacie dzieci, czy je tylko tolerujecie, jeśli na Waszym weselu dzieci mają być – przygotujcie się do tego odpowiednio. I tu niestety nie wystarczy dodatkowe krzesło przy rodzicach czy zamówienie połowy porcji jedzenia. Dzieci muszą mieć zajęcie. Najlepiej zatrudnić animatorkę na wesele, która zajmie dzieci na długie godziny, a dodatkowo odpada Wam konieczność wymyślania kreatywnych zabaw i kupowania gadżetów – ona się tym wszystkim zajmie. Jeśli jednak nie chcecie ponosić dodatkowych kosztów, rozważcie zrobienie osobnego stolika dla dzieci, na którym będą miały kredki, mazaki, kolorowanki, balony i inne atrakcje tak, aby mogły się same na chwilkę zająć, a ich rodzice pobawić.
2. Gdy na Waszym weselu ktoś się upije
Alkohol w nieograniczonych ilościach na niektórych wpływa nazbyt zachęcająco. Pół biedy, jeśli ktoś się upije i po prostu wcześniej wyjdzie z wesela. Gorzej, jeśli zaczyna zakłócać zabawę pozostałym gościom. W takim wypadku najlepiej zacząć od poproszenia jego partnerki (lub partnera, bo kobietom też zdarza się przecież przedawkować alkohol) o uspokojenie, wyprowadzenie na świeże powietrze, napojenie wodą. Jeśli to nie podziała, nie wahajcie się podziękować im za przybycie, a świadka poproście o wezwanie dla nich taksówki i przypilnowanie, aby do niej wsiedli.
3. Gdy wszyscy udzielają Wam „dobrych” rad dotyczących Waszego wesela
Wszyscy, absolutnie wszyscy stają się nagle najlepszymi wedding plannerami. Każdy ma swoją wizję Waszego ślubu i nie waha się Was o tym informować. Przyszła teściowa chciałaby, żeby kolorem przewodnim był turkusowy, bo ma taką piękną biżuterię z turkusem. No a poza tym, turkus to taki ładny kolor. Podoba Ci się, prawda? Kuzynka bardzo, ale to bardzo poleca Ci zespół swojego męża. Nie są drodzy. A! I przecież mówiłaś kiedyś, że świetnie grają to „Mydełko Fa”. I tak dalej, i tak dalej… Nabierz trochę dystansu, uzbrój w cierpliwość i ubrana w swój uśmiech numer jeden konsekwentnie odpowiadaj, że Wy z narzeczonym zdecydowaliście inaczej. Nie będzie łatwo, ale nie daj się.
To tylko kropla w morzu problemów, które mogą Wam się przydarzyć w drodze do wspólnego, małżeńskiego życia. Ale równie dobrze, żaden z tych problemów może Was nie spotkać. Dlatego głowa do góry, moje Księżniczki, i pamiętajcie, że wychodzicie za mąż za swojego księcia i – niczym w bajkach Disneya – to jest przecież najważniejsze.
Pozdrawiam, Olga Stępień
www.KacikInspiracjiSlubnych.pl
Dodano w kategorii Porady praktyczne
Komentarze:
Aktualnie brak komentarzy